Zmarł por. Wacław GALAS. Miał 101 lat.
Por. Wacław Galas
W dniu 1 września 1939 roku pułk stacjonował pod Chojnicami, w
miejscowości Lichnowy. Tam otrzymali rozkaz wymarszu w kierunku Krojant.
Wacław Galas walczył w słynnej szarży, która przeszła do historii II wojny
światowej, jako jedna z niewielu zwycięskich bitew kampanii wrześniowej 1939
r., okupiona ciężkimi stratami. Wacław Galas został ciężko ranny, a jego koń
zabity. Dostał się do niemieckiej niewoli. Przez 3 miesiące leczył rany w cywilnym
szpitalu w Świeciu, potem w szpitalu wojskowym w Grudziądzu. Tutaj bardzo
pomocna była znajomość języka niemieckiego. Po miesiącu osadzony został w
Stalagu nr XXI A w Toruniu. Niemcy wybierali młodych i zdrowych jeńców do pracy
w gospodarstwach rolnych. Tak trafił do miejscowości Białe i pracował do
końca wojny. Tam poznał swoją przyszłą żonę Zofię. Wacław Galas miał pięcioro
dzieci, dwunastu wnuków i dwudziestu ośmiu prawnuków. Przez wiele lat mieszkał u
najmłodszej córki Haliny Połomskiej w miejscowości Osłowo, w gminie Jeżewo. Przez wszystkie lata
powojenne utrzymywał ścisłe kontakty z ułanami swojego "błękitnego"
pułku. Wchodził w skład komitetu budowy pierwszego pomnika na miejscu szarży
pod Krojantami. Pomnik powstał w 1966 roku. W latach 80. ubiegłego wieku został
przebudowany.
Kiedy powstała idea upamiętniania poległych w szarży kolegów
- meldował się na zbiórce w każdą pierwszą niedzielę września. Przez wiele lat
przyjeżdżał do Grudziądza na kolejne Zjazdy Kawalerzystów II RP. Był członkiem
Fundacji na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej i naszym wiernym darczyńcą. W 2013 roku, mając 99 lat otrzymał awans do stopnia porucznika. Odznaczony był: Medalem "Za Udział w Wojnie Obronnej 1939-1945, Krzyżem "95 Lat Działalności Związku Inwalidów Wojennych RP", Medalem "Za Zasługi dla Związku Inwalidów Wojennych RP", Medalem "Obrońcy Ojczyzny 1939- 1945".
Msza Śp. żałobna odprawiona została 28 października w kościele parafialnym w Laskowicach Pomorskich. W uroczystościach pogrzebowych z ceremoniałem wojskowym uczestniczyła Rodzina śp. Wacława Galasa, Kompania Honorowa z pocztem sztandarowym wystawiona przez 8. Grudziądzki Batalion Walki Radioelektronicznej im. gen. Zygmunta Podhorskiego. Dowództwo Garnizonu Grudziądz reprezentował Komendant Garnizonu mjr Tomasz Paprocki. W kondukcie szły poczty sztandarowe Klubów Kawaleryjskich kultywujące tradycje pułków Pomorskiej Brygady Kawalerii: 18. Pułku Ułanów Pomorskich, 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich i 8. Pułku Strzelców Konnych. Były poczty sztandarowe szkół: Zespołu Szkół Ogólnokształcącej nr 2. im. 18. Pułku Ułanów Pomorskich w Grudziądzu i Szkoły Podstawowej im. 18. Pułku Ułanów Pomorskich w Nowej Cerkwi. Licznie reprezentowane były związki kombatanckie i inne stowarzyszenia takie jak: Związek Inwalidów Wojennych, Fundacja Szarża pod Krojantami w Chojnicach z Panią Kazimierą Szark, opiekunem Izby Pamięci 18. Pułku Ułanów Pomorskich w Nowej Cerkwi. Fundację na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej w Grudziądzu reprezentowali: Karola Skowrońska i Rafał Chylewski. Swojego krajana żegnali liczni mieszkańcy Jeżewa i Laskowic. W kondukcie prowadzono konia, wiernego towarzysza każdego ułana. Była także asysta oddziałów konnych: 18. Pułku Ułanów Pomorskich z Gdańska, 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich z Bydgoszczy oraz 8. Pułku Strzelców Konnych z Działowa i Świecia. Grób pokryły liczne wieńce i kwiaty, także wieniec od Roberta Malinowskiego, Prezydenta Grudziądza, miasta w którym śp. Wacław Galas rozpoczął swoją służbę Polsce w 18. Pułku Ułanów Pomorskich.
Z pogrzebu śp. por. Wacława Galasa.
Odszedł bohaterski ułan, prawy człowiek, zawsze wierny Bogu, Honorowi i Ojczyźnie.
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!
Fot. Krzysztof Nawrot